ZAWSZE Z BOGIEM


Zaraz po konklawe w 1978r. okazało się, że papieżem został człowiek nietuzinkowy, wybitny teolog i filozof, władający wieloma językami, o szerokich zainteresowaniach humanistycznych, uprawiający różne dziedziny sportu i lubiący górskie wycieczki. Więź Papieża Wojtyły z górami jest szczególna. Sięga lat Jego młodości, kiedy jako młody kapłan towarzyszył studentom w czasie wędrówek w Tatry - góry swojej Ojczyzny. Znane było Jego zamiłowanie do sportów górskich, a szczególnie do nart.

Wyprawiał się z młodzieżą na wycieczki, których był organizatoremi przewodnikiem. Od uczestników wymagał dyscypliny, sprawności, zahartowania. Jeździł również nad jeziora mazurskie, organizował spływy kajakowe, podczas których rano odprawiał polową Mszę Świętą, a wieczorem przy ognisku z młodzieżą śpiewał, był duszą towarzystwa. Znał wszystkie piosenki śpiewane wówczas przy ogniskach.

Lubił też wycieczki rowerowe, chętnie grał z młodzieżą w piłkę, najczęściej stojąc na bramce. Kochał przyrodę, która dodawała mu sił. Podczas takich wypraw odpoczywał, nawiązywał bezpośredni kontakt z młodzieżą, poznawał jej problemy, prowadził dyskusje, dawał przykład swoim rozmodleniem, wpływał na kształtowanie życiowych postaw młodych ludzi.

Te spotkania były dla księdza Wojtyły sposobem na niekonwencjonalną katechezę.Owocem wielu lat pracy i dyskusji z młodzieżą była książka pt. "Miłość i odpowiedzialność", wydana w czasie, kiedy był już biskupem. Poruszała trudne problemy moralne, które dotyczyły bezpośrednio życia młodych ludzi.

Młodego Karola Wojtyłę można było podziwiać jako aktora Teatru Rapsodycznego. Miał znakomitą prezencję, świetny głos, lubił śpiewać i recytować. Od wczesnych lat młodości publikował też swoje poezje pod pseudonimem Andrzej Jawień. Te zainteresowania spowodowały, że Karol Wojtyła wybrał jako kierunek studiów filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, które jednak przerwał wybuch wojny. Młodzieńcza fascynacja teatrem, twórczość poetycka, zainteresowania literackie, sięgające jeszcze czasów wadowickich, zaowocowały urozmaiceniem katechezy młodzieży z duszpasterstwa akademickiego, którą prowadził będąc wikariuszem parafii św. Floriana w Krakowie.

Jako humanista wprowadzał młodych ludzi w świat kultury, nauki i sztuki. Wygłaszał rekolekcje, kazania, konferencje. Jego kontakty z młodzieżą nie kończyły się na ambonie, czy w salce parafialnej. Zabierał ją do kina, teatru, filharmonii. Prowadził dyskusje o książkach, artykułach, nowościach wydawniczych. Ujmował młodzież pogodą ducha, energią, uśmiechem, sprawnością fizyczną, głęboką wiedzą - a przede wszystkim dobrym słowem. Jego charyzma sprawiła, że wspólnie, zawsze i wszędzie odnajdywali Boga.
Ówczesne pokolenie młodzieży miało szczególne szczęście mieć pośród siebie takiego Pasterza.